niedziela, 19 lutego 2012

Koralikowo tym razem / This time beads

Druty mnie opuściły, wracają koraliki. Nie wiem na jak długo, zobaczymy. Ten czarny naszyjnik na trzech długich sznurach ma długość niemal 70 cm - można go owinąć raz koło szyi, albo nosić taki jak jest.
A ten peyotowy trójkącik powstał jako próbka, chciałam spróbować czy się w ogóle uda go zrobić. Jeszcze nie wiem czy i do czego będę go nosić, bo po co mi biały naszyjnik??? Zawisł na sznurze koralikowo-szydełkowym, wkładany przez głowę, bez zapięcia. Długość boku trójkąta ok. 5 cm, długość całości - 35 cm. Wzór już dawno wpadł mi w oko, ale zawsze czegoś brakowało żeby się za niego zabrać.
Obydwa naszyjniki zrobiłam z czeskich koralików Preciosa.

Knitting has to wait cause beads are back. I don't know for how long, we'll see.
The black necklace on three long strings is in total almost 70 cm long - you can wrap it once around the neck, or wear the way it is.
The white triangle pendant of peyote is just a sample, I wanted to try if  I manage to do it at all. I don't know whether I'm going to wear it; do I really need a white necklace??? The pendant hungs on a bead-crocheted rope long enough to put on through the head. The pattern has caught my eye a long time ago, but there's been always something missing to start beading.
Both necklaces were made of Czech beads Preciosa.

3 komentarze: