Na zdjęciach już zima, co mnie wcale nie cieszy. Jeszcze miałam nadzieję na jesienne kolory, a tu śnieg zrobił porządki w ogrodzie.
Zrobiłam Dziecku komplet, bo jakoś nie wypada, żeby szal był samotny. Włóczki wystarczyło na szal wg. zmodyfikowanego wzoru Maluka, mitenki CanCans (powtórka, jedną parę zrobiłam rok temu) i beret. Beret prułam ze trzy razy, bo 1. okazało się że wybranym wzorkiem nie wystarczy włóczki, 2. włóczki może wystarczy, ale będzie za mały, 3. wyszedł prawie ok., ale zostało trochę nitki, a nie lubię resztek, 4. hurra, nie ma resztek, jest beret!
Włóczka / Yarn: Cheval Blanc Poulinette, 76% acrylic, 24% wool, 50 g = 210 m
Zużycie / Used: 200 g
Druty z żyłką / Knitting needles: circular, 4 mm, 5 mm
Włóczka trochę mnie zaskoczyła, kupowałam wysyłkowo i spodziewałam się - nie wiedzieć czemu - czegoś bardziej przypominającego wełnę w dotyku. Nie ma co ukrywać, tym razem Cheval Blanc się nie postarał, w palcach czuć tylko akryl. Jedyne miłe zaskoczenie miałam przy blokowaniu: włóczka ładnie zapamiętuje kształt po napięciu. Mimo to więcej nie chcę z niej robić. Co prawda nie gryzie, ale też nie jest specjalnie mięciutka. Po świetnej moim zdaniem włóczce Tobiane (60% akrylu!) tej samej firmy, Poulinette przyniosła rozczarowanie.
Just finished a set for My Child, because a scarf should not stay alone. The set consists of a shawl by modified Maluka pattern, mittens CanCans (replay, I knitted some a year ago) and a beret. Beret was frogged three times, because 1. it turned out that it's not enough yarn for selected pattern, 2. may be sufficient yarn, but beret was too small, 3. almost O.K., but some thread was left, and I did not like leftovers, 4. hurray, no leftovers, the beret is ready!
I was surprised a little by the yarn, I did know the yarn company of a decent quality for a price and had expected - do not know why - something more wooly, but Poulinette is a pure acrylic in touch. At least it's easy to block: the shawl kept nicely its shape. Still I don't expect to knit it any more, it doesn't bite, yet it's not soft. After exceptional Tobiane yarn (60% acrylic), Poulinette is a big disappointment.
Witam świetny komplet i tunika b.fajna.pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWitam świetny komplet i tunika b.fajna.pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńRewelacyjny komplet :-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczególnie to, że nie została Ci resztka włóczki... co u mnie zawsze się zdarza...
Piękny kolor.
Pozdrawiam serdecznie.
Super szalik...
OdpowiedzUsuńkolorek też ciekawy
Bardzo ładny komplet:)))
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to BARDZO podoba mi się komplet:) Tunika z poprzedniego postu też, ale nie udało mi się zamieścić komentarza. Może teraz się uda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
bardzo fajny komplecik i pewno cieplutki. Pozdrawiam- Basia
OdpowiedzUsuń