niedziela, 22 maja 2011

Skarpetki, mitenki, czyli drobnica c.d./ Socks, fingerless, etc.

Nic nowego nie wymyśliłam ostatnio, same drobiazgi spadają z drutów, a i tego niewiele. Tym razem skarpecioszki wg. wzoru znalezionego gdzieś w sieci, bij zabij, nie pamiętam źródła.
Tak się jakoś porobiło, że z 10 dkg włoczki skarpetkowej wychodzą 2 pary skarpetek sprawiedliwie dzielonych: jedna moja, druga Dziecka. Tym razem Dziecko zażyczyło sobie mitenki. Mówisz i masz:
Rękawiczki wg wzoru Fire and Ice, lekko zmienionego.
Włóczka/yarn: Alize Wool Superwash, 75% Superwash wool, 25% Polyamid, 50 g =  ca. 210 m
Zużycie na skarpetki + mitenki /used for socks and fingerless mitts: 80 g. 
Druty z żyłką/circular needles: 2.25 mm Addi Lace.
Chyba jednak popełniłam błąd taktyczny: taki sympatyczny komplecik rozdzielony między dwie właścicielki, aż żal. I tylko do zdjęcia ten nie-komplet pozował na jednym człowieku:
A jeszcze wcześniej wykorzystałam resztę wełny po poprzednich wyrobach i Dziecko ma takie oto króciutkie skarpeteczki o zabawnej konstrukcji, wedle życzenia bez żadnego wzoru:
Śmiesznie wyglądają takie ciepłe rzeczy w wiosennej scenerii. Mimo wszystko nie tęsknię do zimy, może w końcu przerzucę się na dziubanie skarpetek z bawełny.

Nothing new came up recently, the spring is so busy for me. Let me present you my new socks (what a surprise!), pattern was found somwhere on the net, but I do not remember the source. Socks are for me and fingerless mitts Fire and Ice for my Child. And one more pair of short socks (last picture) for her again.
Such warm things look so funny in the spring scenery, but I must say I don't miss winter at all. Maybe I should knit the next socks of cotton yarn.

3 komentarze: